Pragniemy się podzielić wspaniałymi momentami z naszego ósmego zjazdu Szkoły Eliasza! Chwała Panu za Świętą Teresę z Avila, która pozostawiła nam takie niezwykłe dziedzictwo mądrości… Jej duchowe dziedzictwo i mistyka są nadal skarbnicą, z której możemy czerpać.
Piękno, pasja i prostota są tym, czego każdy z nas potrzebuje, a jako Kościół możemy nimi zachęcać innych. Płomień, który płonął w sercu Świętej Teresy, jest dla nas inspiracją do kontemplacji i działania. ❤️🔥
„Gdy się przyzwyczaisz być zawsze w obecności Jego, a On zobaczy, że robisz to z miłością i starasz się podobać Mu we wszystkim, już nie odłączysz się od Niego, jak to się mówi” (Dzieło Doskonałe 26, 1).
„Modlitwa wewnętrzna to nic innego, moim zdaniem, jak poufale i przyjaźnie przebywanie z Bogiem oraz wylewane, wielokrotnie powtarzane rozmowy z Tym, który nas miłuje.”
„Modlitwa to pozwolenie sercu mówić do Boga. Serce wznosi się do Boga na skrzydłach pragnienia, podtrzymywane przez miłość.”
„Jeśli więc wrócimy do tych, którzy pragną pić z tej żywej wody i podążać drogą, która do niej prowadzi, aż do samego źródła, możemy zapytać: od czego mają zacząć? Uważam, że wszystko zależy od tego, aby przystąpić do rzeczy z niezachwianym postanowieniem, że nie spoczniemy, póki nie osiągniemy celu. […] Niech przyjdzie, co chce, niech boli, jak chce, niech szeleści, kto chce, niech własna nieudolność jęczy i mówi: nie osiągniesz tego, umrzesz w drodze, nie wytrzymasz tego wszystkiego, niech i cały świat się zawali ze swoimi groźbami” (Dzieło Doskonałe 21, 2).
Potrzebujemy nie tylko wielkiego pragnienia; musi temu towarzyszyć wielka determinacja. To jest cały realizm Teresy! Nie dojdziemy do zjednoczenia z Bogiem, jeśli nie zaangażujemy się w to w stu procentach.
Chcielibyśmy podziękować Mistykowi Codzienności, o. Mariuszowi Wójtowiczowi OCD, za prowadzenie wykładów na temat modlitwy i etapów życia wewnętrznego.
Dziękujemy Panu również za warsztaty prorockie, które prowadziła przez sobotę i niedzielę Angelika Orzechowska. Mogliśmy doświadczyć, czym jest ogłaszanie Słowa Bożego oraz jak prorokowanie umacnia i buduje naszych braci. Cieszymy się, że mogliśmy dowiedzieć się, jakie to jest oznajmienie Słowa i ćwiczyć naszą wrażliwość na słuchanie, mówienie i widzenie w Duchu Świętym, które otwiera przed nami nowe perspektywy… To dopiero początek wyruszenia w drogę Światła – tak jak uczniowie szli do Emaus, a nasze serca płonęły, gdy Duch Święty objaśniał nam Pisma…
J 6, 21: „Chcieli Go zabrać do łodzi, ale łódź natychmiast znalazła się u brzegu, do którego zmierzali.”
Zapraszamy Was do podzielenia się z nami tymi pięknymi doświadczeniami i kontynuowania podróży w poszukiwaniu prawdy, mądrości i pełni Bożej obecności. Niech nasze serca zawsze płoną miłością do Boga i innych.